Kot socjopata

Kot socjopata

02-02-2023

Osobowość kota jest złożoną strukturą, która od wieków budzi u człowieka pytania. W ostatnich latach pojawiło się dziwne pojęcie „kot-socjopata”. Co ono oznacza i jakie zmiany zachodzą w charakterze współczesnych kotów?

W Internecie to bardzo modny temat! Pojawiły się nawet zdjęcia i rozważania o kotach-socjopatach. Na zdjęciach przedstawiane są ponure do niemożliwości koty, który są wyraźnym produktem Photoshopa. W mgnieniu oka staje się jasne, że autorzy wzięli za wzór pojęcie socjopatii z ludzkiej psychiatrii i dla zabawy przenieśli go na biednego zwierzaka.

Człowiek socjopata dokonuje antyspołecznych czynów, nienawidzi podobnych do sobie i uważa za swój obowiązek wyrządzanie zła innym ludziom. Socjopatia w bardziej ogólnym sensie jest odstępstwem od norm społecznych, właściwych dla poszczególnych gatunków biologicznych. Człowiek w tej kwestii bardzo różni się od kota!

Kim są koty?

Kiedy myślicie o kotach, co pierwsze nasuwa wam się na myśl? Dziewięć na dziesięć zapytanych osób odpowiada, że nasuwa się od razu, że kot zawsze chadza własnymi ścieżkami. Mało tego - jesteśmy co do tej myśli bardzo przekonani.

Gdzie leży prawda? Czy kot może być tak blisko człowieka jak pies? Czy może i czy chce zrozumieć człowieka? Czy tak trudno nam znaleźć wspólny język z mistycznym, tajemniczym kotem?

Z natury koty są indywidualistami, co wynika to z charakteru ich polowań. Po pierwsze polują z zasadzki, a po drugie dla zdobyczy. Właśnie dlatego kotu nie są potrzebni koledzy. Dlatego rodzone dziecko czy jakiś spokrewniony z nim osobnik jest dla kota przede wszystkim konkurentem. Zdobytego pokarmu okazuje się zbyt mało, by się nim dzielić. Koty dlatego są egoistyczne, bo nie rozumieją, że można coś zrobić dla innych, a także dlatego, że koty są nieodpowiednio tresowane. Ale nie z własnej głupoty.

Historia związana z mruczeniem

Kot zadomawia się znacznie dłużej niż pies. Pies od samego początku był przydatny, pomagał człowiekowi. Kot takich pozytywnych cech nie miał.

Kot początkowo był ciężarem dla człowieka, a nie przyjaznym towarzyszem życia. Karmisz go, pozwalasz aby ogrzał się przy ogniu, a on tego nie docenia. Człowieka pierwotny musiałby być zupełnie inny, żeby kot mógł się stać miłą sercu istotą. Można przypuszczać, że sytuacja zmieniła się wówczas, kiedy człowiek zaczął mieć duże zapasy jedzenia, które trzeba było chronić przed szkodnikami. Właśnie tym zajęły się koty. Z czasem ludzie mieli więcej wolnego czasu i stopniowo zmieniał się ich styl życia. Pojawiła się możliwość i pragnienie umilenia sobie wolnego czasu, zrelaksowania się. Wtedy właśnie został zauważony kot.

Dziś też w stosunku do kotów są mamy raczej wymagania. Łapanie myszy nie jest już koniecznością (przynajmniej w miejskich mieszkaniach), a cała reszta naszych życzeń dotyczy tego, czego kot nie musi robić. Powinien dostarczać nam radości. To najważniejszy jego obowiązek!

Co wtedy, kiedy kiciuś ma ochotę na zabawę akurat wtedy, gdy Państwo chcecie potrzymać go na rękach lub na odwrót? W większości przypadków czy zrezygnuje z własnych potrzeb? Na podstawie długiej i bogatej praktyki wiemy, że praktycznie każdy właściciel kota uważa, że ich obowiązkiem jest dogadzać pupilowi. Inaczej niż w przypadku psów – to one mają nam dogadzać, po to właśnie przyszły na świat!

Psy i koty bardzo różnią się od siebie. Czy nie dlatego mówimy o naburmuszonych ludziach, że „żyją jak kot z psem”? Te zwierzęta nie chcą zrozumieć siebie, nie chcą ustąpić, a pierwszym skandalistą z reguły jest kot. Jest na to dużo dowodów.

Nowe pokolenie kotów

W ostatnich latach koty coraz częściej stają się najlepszymi przyjaciółmi ludzi i psów. Internet jest pełen wzruszających zdjęć kotów, które opiekują się dużymi psami. Ludzie jednocześnie trzymają w domach i psy, i koty. Oprócz nich żyją jeszcze papugi, szczury, chomiki, żółwie, a także pytony. Cała ta Arka Noego dobrze dogaduje się między sobą, a kot nie dąsa się na nikogo. I nawet wtedy wieczne pretensje kota do całego wszechświata są prawie niezauważalne.

Stały się one bardziej czułe i łaskawsze. Są już prawie gotowe, aby nas słuchać. Zaufały nam jak psy! Według naszych obserwacji najpierw zaczęło się to u rasowych kotów. To jest całkowicie zgodne z założeniami biologii.

Wszystko wskazuje na to, że hodowla rasowych kotów jest zupełnie inna niż w przypadku psów. Co jest nowego, sympatycznego w nowej kociej rasie? Na pewno ich odmienność, np. brak sierści, spłaszczony pyszczek, opuszczone uszy i krótkie łapy. Charakterystyczne jest to, że wszystkie te nowe i atrakcyjne cechy dotyczą recesywnych genów, czyli uniemożliwiają samodzielne przetrwanie. Koty odczuwają narastającą zależność od człowieka: od jego żywności, schronienia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego ciepła. Dlatego też dostosowują się do najnowszego „krzyku ewolucji” jak tylko mogą! Zatem kot socjopata naprawdę istnieje! Kot, który w relacjach społecznych zachowuje się jak nie kot.

A nam pozostaje wymyślać dla kotów coraz to nowe bardziej inteligentne i towarzyskie zabawy, ciekawe formy kontaktu z właścicielem. Cóż, natury nie da się oszukać. Jeśli zwierzaki nie czują potrzeby w takich kontaktach, to pozostaje nam tylko sprostać nowym wymaganiom.

Przeczytaj także: Jak piją wodę koty, a jak piją psy?

<< POWRÓT

❤️ ❤️ ❤️

Ty także możesz wspierać działania Fundacji dla zwierząt Puszatek, dzięki czemu więcej psów i kotów ze schronisk znajdzie nowy kochający dom!

Przekaż darowiznę na rzecz Fundacji:

1. Wpłaty o tytule "Darowizna" na konto Fundacji: 79 1140 2004 0000 3102 8079 8178

2. Wpłaty za pośrednictwem bramki płatniczej: WPŁAĆ

Dziękujemy!