Stosunek do innych psów: nie akceptuje
Stosunek do kotów: nie akceptuje
Stosunek do dzieci: nieznany
Potrafi chodzić na smyczy: tak
W schronisku jestem od grudnia 2021 roku. Pewnie zastanawiasz się jak się tu znalazłem ? otóż pamiętam dokł... więcejadnie… był późny, grudniowy wieczór, za oknami hulał wiatr i śnieg. W domu wszyscy odpoczywali po świątecznej uczcie oraz po wizycie Św. Mikołaja. Myślałem, że mój właściciel zabiera mnie na spacer, w sumie nawet nie bardzo chciało mi się wychodzić po takim obżarstwie na zimno, ale poszedłem … i wiecie ? już nigdy nie wróciłem do domu z tego spaceru. Mój właściciel, ten którego kochałem ponad wszystko podrzucił mnie do schroniska i uciekł. Szybko znalazł mnie człowiek, ale to nie był ten, którego kochałem. Mój płacz i wycie niosło się na całe schronisko, bo nie wiedziałem co się dzieję. Byłem zagubiony i bezbronny jak małe dziecko.
Kiedy poznałeś już moją smutną historię to postaram Ci się przedstawić, bo ciągle wierzę, że znajdzie się ktoś kto mnie zechce i nie porzuci mnie już nigdy więcej.
Na imię mam Zeus. Jestem dużym, starszym psem. Mam coś w sobie z labradora. Mam łagodny charakter i szybko nawiązuję przyjaźnie z ludźmi. Jestem do Was przyjaźnie nastawiony. Mówią, że jestem idealnym psem stróżującym. Obszczekam każdego i wszystko co się rusza, ale nie jestem agresywny. Nie lubię się z kotami ani innymi psami, dlatego w domu lub na podwórku muszę być sam. Jeżeli pozwolisz mi być częścią twojej rodziny to ja w zamian będę Cię pilnował i strzegł twojego bezpieczeństwa. Poza tym, mówią, że jestem psem pozytywnie zakręconym, w sumie to nie wiem co to znaczy, bo ja przecież się nie kręcę, ale zaufam, że to jest coś co sprawi, że mnie zauważysz i zechcesz mnie mieć w domu. Lubię się bawić zabawkami oraz aktywnie spędzać czas biegając po wybiegu. Potrafię chodzić na smyczy. Lubię jak zabieracie mnie na spacery, wyobrażam sobie, że może niedługo będę mógł wychodzić z kimś co dzień, a nie tylko raz na jakiś czas. A i zapomniałbym lubię też jak mnie dotykacie i drapiecie za uszkiem to bardzo miłe.
Moje serce zostało złamane przez człowieka, ale dałem Wam ludziom kolejną szansę, nie załamałem się, bo wierzę, że nie wszyscy są tacy jak TEN, który mnie zostawił. Czekam na dobre wiadomości od was i mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy poza schroniskowym boksem!
mniej