Wiek
1 lat
Miasto
Warszawa
Skąd dokładnie jest Carlos, nie wiemy. Ten kochany i łagodny dzieciak błąkał się cały dzień od auta do auta na stacji benzynowej, pewnie łudząc się, że właściciel wróci. Bez obroży, bez szelek, bez jakichkolwiek identyfikatorów, kt
... więcejre pomogłyby mu wrócić do domu. Pracownicy stacji nie reagowali, dopiero Pani z Krakowa, która jechała odwiedzić znajomych w Warszawie, zwróciła na niego uwagę. Spędziła kilka godzin na stacji, zdobywając jego zaufanie. W końcu udało jej się zwabić go do samochodu. Nazwała swojego współtowarzysza podróży Carlos i zawiozła do Schroniska na Paluchu. Gdy go wypuściła z samochodu, chłopaczek szybko dał się złapać na pętlę, chyba czuł, że uzyska pomoc i nic mu się nie stanie z rąk wolontariuszy schroniska. Jakiś człowiek go zawiódł, inny okazał dobroć i uchronił przed śmiercią pod kołami samochodu. My zrobimy wszystko, żeby szybko znaleźć mu kochający i odpowiedzialny dom, który doceni tak pięknego, ufnego i łagodnego psiego aniołka.
Carlos jest dzieciakiem, któremu nie uśmiecha się siedzenie w boksie. Bardzo mu ciężko w schronisku. Nieznane dźwięki, obiekty, wszechobecny hałas, ale przede wszystkim brak człowieka ogromnie go przytłaczają. Pojawiły się napady padaczki, konieczne było wprowadzenie leków przeciwpadaczkowych. Carlos jest delikatnym, niepewnym siebie psiakiem, który szuka oparcia w człowieku – u boku człowieka to radosny, brykający podrostek, wesoły, przytulaśny, lubiący zabawy z pieskami, ale najbardziej ze wszystkiego węszenie. Ma naturalny talent do nosework’u czy po prostu zabaw węchowych. Spacer z nim to przyjemność – Carlos z ciekawością obwąchuje otaczający świat, wycisza się, uspokaja i zrzuca z siebie schroniskowy stres, im dalej od schroniska, tym mniej ciągnie na smyczy. Niestety powrót do boksu i odejście człowieka jest dla niego bolesne – lamentuje i szczeka, jakby wołał „Nie zostawiaj mnie samego, wróć, zabierz mnie ze sobą!”. Serce boli, gdy słyszymy, jak bardzo nie chce być sam. Ze względu na potencjalny lęk separacyjny preferowany dom to taki, w którym Carlos nie będzie spędzał długich godzin samotnie, dom, który rozumie
potrzeby młodego psiaka, zapewni dłuższe, spokojne spacery i ze zrozumieniem będzie pokazywał Carlosowi, że nie ma się czego bać.
Piesek pod opieką Grupy 7. Osoby zainteresowane adopcją proszone są o kontakt z wolontariuszką: Beatą 517 593 013 i Asią 693 120 248mniej