Wiek
11 lat
Miasto
Choszczno (k. Szczecina)
Dyzio trafił do nas z interwencji - z łańcucha, z wrośniętą kolczatką i przetrąconym biodrem. Przez 10 lat wiódł życie jakie jest udziałem tysięcy psów - szczęśliwa rodzinka, zadbany ogród, dzieci skaczące na trampolinie, a w tle d
... więcejwa psy przywiązane do marnej budy, nigdy nie spuszczane z krótkiego łańcucha, żywione czym popadnie.
Tak zaczął przygodę z człowiekiem, ale to jak skończy zależy od nas - pięknie jakby mógł zobaczyć na czym naprawdę polega “pieskie życie”.
Ten cudny rudzielec nie traci pogody ducha, otwiera się na relacje z człowiekiem, jesteśmy z niego super dumni - daje się głaskać, zaczyna nawet lubić kontakt z ludźmi. Bardzo się stara dać nam drugą szansę.
Na spacerki już nie trzeba go zachęcać - co prawda nie jest pewny nowego środowiska, ale jak pozna człowieka i mu zaufa to pójdzie za nim wszędzie! Zdecydowanie woli się snuć po łąkach niż po osiedlu i to w naprawdę fajnym tempie - każdy nadąży.
Miasto też już oswojone - nie jest entuzjastą - mało który pies jest, ale akceptuje ruch uliczny i jest coraz odważniejszy.
Chociaż tak naprawdę marzy mu się chata na wsi... i swawole podwórkowe. Pod warunkiem oczywiście że dzień skończy się na kanapie albo przynajmniej w swoim ciepłym posłanku.
Dyzio uwielbia tarzanko - po prostu absolutnie kocha tarzać się w trawie. I węszyć. I niespieszne przegryzać smaczki na łonie natury. Właśnie smaczki! Motywacja pokarmowa pierwszorzędna - za kawałek paróweczki naprawdę da się z nim wiele wynegocjować.
Fajnie się uśmiecha jak już trochę wyluzuje - im dalej od schroniska tym mu łatwiej cieszyć się życiem. Zapuszczamy się już nawet w dalekie rejony, a nawet mamy za sobą wycieczki samochodem.
Bardzo lubi towarzystwo człowieka, chętnie przybiega na drapanie, i po jedzenie wiadomo. Trochę się przy tym ekscytuje więc trzeba momentami hamować jego entuzjazm - da się to jednak łatwo zrobić.
Z psami umie się dogadać - mieszka z dużym samcem, nie wadzą sobie zupełnie, myślę że może zasilić domowe stado, ale to zawsze wiadomo - do weryfikacji.
Dyźko szuka domu, który pokaże mu jak NAPRAWDĘ powinno wyglądać życie psa przy boku człowieka i da na zawsze swoją bliskość, wyrozumiałość, spokój i miłość. I smaczki. I drapanie za uchem - najlepiej lewym bo to jego ulubione.
Dyzio ma około 10-11 lat chodź z zachowania dałabym góra 8, waży około 20kg i jest średni/duży.
Masz ochotę posłuchać o nim więcej, wyjść na spacer, dać dom? Pisz, dzwoń, z przyjemnością odpowiem na wszelkie pytania - wolontariuszka Karolina - telefon/Whatsapp - 501051386
Dyzio czeka na was w schronisku w Choszcznie - jeśli trzeba pomogę w transporcie!mniej