Maks wrócił z adopcji po ponad 2,5 roku w domu. Jego opiekun z przyczyn zdrowotnych nie był w stanie się nim dłużej zajmować. Psiak początkowo był przerażony powrotem do schroniska. Leżał zwinięty w kłębek i odstraszał warkotem każd... więcej osobę, która do niego próbowała podejść. Szybko jednak poznał swoich starych wolontariuszy i pracowników i zmienił swoje nastawienie. Widać, że wiek zrobił swoje, chłopak bardzo złagodniał, jeśli czuje się nieswojo po prostu wycofuje się do kojca. Wiemy, że w poprzednim domu zachowywał czystość, grzecznie zostawał sam. Jest jednak psem nieufnym wobec obcych osób, na spacerze ignorował przechodniów, o ile nie był zaczepiany. Natrętów odstraszał zębami. mniej