Błędy w karmieniu kota

Błędy w karmieniu kota

28-02-2021

Wielu właścicieli kotów przekonanych jest o tym, że prawidłowo karmią swoich pupili. Często nie zdają sobie sprawy z tego, że wyrządzają poważne szkody, które mają wpływ na ich zdrowie. Tymczasem, jeśli takie błędy są codziennym nawykiem, to zwierzę może nabawić się przewlekłych chorób.

Większość błędów dotyczących żywienia naszych kotów wynika z tego, że chcemy je uczłowieczyć. Przypisujemy kotom nasze pragnienia, myślimy za nie, czujemy za nich. Ludzie poświęcają dużo uwagi temu, co jedzą. Tracą czas na przygotowanie jedzenia, chodzą do sklepu na zakupy, przygotowują różnorodne potrawy. Wydaje im się naturalnym, że zwierzę, które jest z nimi od lat, również potrzebuje tych wszystkich kulinarnych wynalazków. Zapominają, że koty to mięsożerne drapieżniki i ich głównym pokarmem jest mięso.

1. Zawsze tak karmiono

O felinologii 30-40 lat temu w naszym kraju jeszcze nikt nie słyszał. Mało kto wiedział o przemysłowych paszach dla kotów. Wiele zwierząt żywiło się tym, co zaoferował kochający właściciel np: tanie ryby, podroby, resztki ze stołu. I wydawało się, że zwierzęta są zdrowe i szczęśliwe.

Należy zdać sobie sprawę z tego, że nikt w tamtych czasach nie prowadził statystyk śmiertelności spowodowanych różnymi schorzeniami związanymi z błędami żywieniowymi. Ponadto, prawie wszystkie koty miały okazję wychodzić na ulicę w celu polowania na ptaki i myszy. Mimo, że wielopiętrowych domów nie było dużo to gryzoni w piwnicach było wystarczająco. W ten sposób koty uzupełniały niedobór witamin i pierwiastków śladowych w swojej diecie.

W ludzkim pokarmie mięsa jest mało, a węglowodanów i skrobi wiele. Dzienne zapotrzebowanie u kota na mięso powinno wynosić 70%, a węglowodanów w postaci dobrze ugotowanej kaszy 10%. Pozostałe 20% to warzywa gotowane, które przyczyniają się do poprawy perystaltyki jelit. Jeśli podajemy kotu ugotowane mięso bez surowych kości to powinniśmy dodatkowo podawać mu witaminy i minerały.

2. Mleko

Każdy dobry człowiek skłonny jest dać kotu spodeczek mleczka. Ta czynność zaczerpnięta jest do naszej świadomości z książek i filmów. U kotów powyżej 3-ego miesiąca życia może wystąpić niedobór enzymu niezbędnego do trawienia tego produktu, co może prowadzić do powstania silnej biegunki przy jego spożywaniu.

W dzisiejszym świecie naturalne mleko jest rzadkością. Dlatego jeśli chcecie poczęstować kota czymś mlecznym, zaproponujcie mu kozie mleko, kefir lub bio jogurt bez cukru. Niskotłuszczowe produkty są doskonałe dla kotów.

3. Ryba

Surowa ryba, będąca stałym daniem w menu kota, może prowadzić do pojawienia się robaków i niedoboru witaminy B w organizmie zwierzęcia. Ości z gotowanej ryby prowadzą do zatkania jelit i innych problemów. Jeśli chcecie podać kotu rybę, wybierajcie ryby morskie. Podawajcie je w postaci gotowanej, nie częściej niż raz w tygodniu. Pamiętajcie o dokładnym usunięciu wszystkich ości.

4. Jedzenie z talerza

Cebula i czosnek, która jest w wielu ludzkich daniach może być niebezpieczna dla kotów w każdej ilości, ponieważ może spowodować anemię. Tłuszcze zawarte w produktach smażonych i sosach, prowadzą do zapalenia trzustki. Słodycze, wyroby z ciasta drożdżowego i skrobi powodują fermentację w jelitach. Psują zęby. Co więcej, ich regularne stosowanie prowadzi do otyłości i cukrzycy. Czekolada, kawa i herbata niszczą układ nerwowy i serce kotów. Nasze zupy, kasze i inne jedzenie nie są zrównoważone pod względem witamin i minerałów. Nie ma w nich tauryny, bez której kot powoli umiera.

5. Malutki kawałeczek?

Wydawało by się, że jak dacie kotu kawałek sera, na śniadanie łyżkę płatków owsianych na mleku, trochę awokado, na lunch kukurydzę z puszki, a jeszcze trochę puree ziemniaczanego z kiełbaską na kolację to nic się nie wydarzy. Przecież to jest takie minimum!

Średnia waga zwykłego kota domowego to około 3-4 kg. W celu zaspokojenia zapotrzebowania na energię potrzebuje 150-200 gramów jedzenia, z których 70-80% to mięso, a resztę stanowi kasza z warzywami. Kawałek sera, łyżeczka kaszy, awokado, kukurydza, kiełbasa z ziemniakami to około 30-40 gramów balastu lub 20% dziennej diety! A jeśli kot ma wielu właścicieli? Na przykład, gdy mieszka się w dużej rodzinie i każdy chce czymś kota poczęstować? Wszystkie te "małe przyjemności" mogą spowodować zakłócenie równowagi w układzie pokarmowym zwierzęcia i prowadzić do tak przykrych konsekwencji jak: otyłość, cukrzyca, choroby wątroby, trzustki i nerek.

Nie dawajcie swojemu kotu kawałków jedzenia z talerza. Karmcie kota w czasie kiedy nikt z domowników nie je i nie przygotowuje posiłku. Smakołyki dla kotów wybierajcie w specjalnych sklepach. Uwzględnijcie ilość smakołyków przy komponowaniu diety.

6. Miauczy, to z głodu?

Wielu właścicieli uważa, że gdy kot miauczy to znaczy, że prosi o jedzenie, a więc jest głodny. Dzięki miauczeniu zwierzę otrzymuje pożywienie i myśli, że zostało nagrodzone za swój śpiew. Za każdym razem jego krzyki są coraz głośniejsze i bardziej irytujące. Z czasem zaczynają przysparzać właścicielom dużo problemów.

Koty uwielbiają obcować z gospodarzami i właśnie dlatego towarzyszą im w kuchni. Jeśli kot otrzymał już swoją porcję jedzenia, to głaskanie, kilka miłych słów lub rzucenie piłeczki wystarczy, aby zaspokoić jego potrzebę komunikacji. Niekoniecznie za każde "meow" dawajmy kotom jedzenie.

Karmcie kota o określonych porach. Jeśli miauczy, przestańcie go karmić. Odwróćcie jego uwagę zabawką lub czymś innym, dajcie jeść, gdy zwierzak będzie milczał.

7. Mój kot jest smakoszem?

Dlaczego koty często jedzą pokarm, który nie jest im przeznaczony: zupa, chleb, kasza, bułki, wędliny, owoce i słone produkty? Zwykle nie mają wyboru. Jeśli właściciele są przekonani o tym, że makaron, mleko są wspaniałym jedzeniem dla kota ponieważ "zawsze były tak karmione". Kot będzie musiał jeść to, co mu dają. Nie będzie głodny!

Zachwyt i wrażliwość gospodarza, gdy kot zjada kawałek ciasta lub słony ogórek, postrzegany jest jako chęć zwierzaka na takie przysmaki. Jeśli gospodyni je dużo warzyw i owoców, to i jej kot będzie starał się spróbować tego, co tak przyciągnęło uwagę właściciela. Zwłaszcza, jeśli kawałek będzie wyjęty z buzi i ma zapach gospodyni. Kot szukający bliskości i pochwały właściciela bardzo szybko przyzwyczaja się do jedzenia praktycznie wszystkiego, aby tylko z nim więcej obcowano.

Starajcie się poświęcać więcej uwagi dorosłemu kotu. Bawcie się z nim, łaskoczcie, bierzcie na ręce. Znajdźcie inny sposób komunikowania się, niż tylko ten związany z jedzeniem.

8. Psia karma

Często koty chętnie jedzą pokarm dla psów. Gospodarze cieszą się i myślą, że ułatwili sobie życie. Nawet jeśli macie małego pieska to nie wolno karmić jego i kota tą samą karmą. W psiej karmie jest mniej białka i tauryny, która jest bardzo potrzebna kotu, a więcej węglowodanów.

Różnica potrzeb kotów i psów w witaminy i minerały jest znacząca. Regularne spożywanie karmy dla psów przez koty prowadzi do problemów z sercem, wzrokiem, trzustką, wątrobą. Stały brak tauryny powoli i niepostrzeżenie zabija kota, ponieważ koci organizm nie jest w stanie samodzielnie syntetyzować tauryny.

Karm kota prawidłowo! Poświęćcie trochę czasu na przygotowanie posiłku dla zwierzęcia lub zakup wysokiej jakości karmy super premium w sklepie zoologicznym.

Przeczytaj także Pomysły na domek dla kota

<< POWRÓT

❤️ ❤️ ❤️

Ty także możesz wspierać działania Fundacji dla zwierząt Puszatek, dzięki czemu więcej psów i kotów ze schronisk znajdzie nowy kochający dom!

Przekaż darowiznę na rzecz Fundacji:

1. Wpłaty o tytule "Darowizna" na konto Fundacji: 79 1140 2004 0000 3102 8079 8178

2. Wpłaty za pośrednictwem bramki płatniczej: WPŁAĆ

Dziękujemy!